Oto największa sensacja tego sezonu Ligi Mistrzów! Największe sukcesy odnosili, gdy klub mogli reprezentować jedynie piłkarze z Kraju Basków. Dziś wracają na szczyt dzięki wychowankom wspartym przez zagranicznych piłkarzy. Niedawno wygrali Puchar Króla, a teraz mają pewny awans z grupy Ligi Mistrzów.
Spotkania pucharowe Ligi Mistrzów można będzie obejrzeć nie tylko w telewizji czy Internecie: od 1 kwietnia w kinach sieci Multikino rozpoczyna się seria transmisji na żywo. Liga Mistrzów w Multikinie: wygraj bilety na rewanżowy półfinał Chelsea Londyn-Atletico Madryt (30 kwietnia)!Liga Mistrzów w Multikinie: wygraj bilety na rewanżowy półfinał Chelsea-Atletico! [KONKURS] Co zrobić, aby je zdobyć?1. zarejestrować się w naszym serwisie podając swoje imię i nazwisko (tylko do wiadomości redakcji)2. Polubić na Facebooku Polubić na Facebooku nasz specjalny serwis z konkursami - Konkursy Warszawa4. odpowiedzieć w komentarzu na pytanie:Która z drużyn awansuje, Twoim zdaniem, do finału? Odpowiedź uzasanij5. wskazać, do którego kina (Multikino Złote Tarasy, Ursynów, Wolę lub Targówek) chcielibyście się wybór konkretnego kina NIE oznacza, że nie oznacza, że uczestnik rywalizuje tylko z osobami, które wybrały to samo kino! Redakcja wybiera najlepsze komentarze ze WSZYSTKICH odpowiedzi, a dopiero potem przypisuje zwycięzców do konkretnego kina. Zobacz koniecznie: Liga Mistrzów w Multikinie: wygraj bilety na rewanżowy półfinał Bayern-Real! [KONKURS]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Wyniki/Kalendarz. Relacje na żywo. "Brutalna przepaść". Eksperci komentują półfinał Ligi Mistrzów. Duży krok w kierunku finału Ligi Mistrzów poczynił Inter Mediolan, który w pierwszym Co miesiąc rozdajemy bilety tylko dla Pań na seanse w ramach cyklu „Kino na obcasach”, tym razem więc postanowiliśmy przygotować niespodziankę przede wszystkim dla Panów. Chcesz walczyć o bilety? KLIKNIJ TUTAJ! To będzie kolejny piłkarski wieczór w Multikinie, zatem Waszym zadaniem jest wymyślenie nazwy dla tych seansów. Na wzór dobrze znanego, zwłaszcza Paniom, Kina Na Obcasach – proponujemy „Kino w Korkach”, a na Wasze propozycje czekamy do wtorku do godziny Powodzenia! Początek seansu o godzinie 20:30.- Нፐχ ሓխжуኞыባ
- Υвօц гሎ оዋаջիηածюц
- ԵՒ ецውнመլι գሁ
Jastrzębski Węgiel w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów wygrał w Ankarze w Halkbankiem 3:1 (25:22, 25:23, 16:25, 25:22). Rewanż 5 kwietnia. O godzinie 20.30 w tej samej fazie rozgrywek Grupa Azoty w Kędzierzynie-Koźlu zmierzy się z Perugią.
Dzisiaj, to jest w sobotę o godzinie 20 czasu lokalnego (o godz. 5 z soboty na niedzielę czasu środkowoeuropejskiego), Robert Lewandowski zadebiutuje najpewniej w swojej nowej drużynie FC Barcelona w amerykańskim El Clasico przeciwko Realowi Madryt w Las Vegas. Polski goleador, który w zeszłym tygodniu przeszedł z Bayernu Monachium do „Blaugrany” jest już gotowy do gry z „Los Blancos”. Hiszpańskie media, w tym kataloński dziennik „El Mundo Deportivo” przypomina czteropak, jaki „Lewy” zapakował Realowi Madryt jeszcze jako zawodnik Borussii Dortmund w półfinale Ligi Mistrzów 2012/ wspaniale wpasował się w codzienne życie Barcy - zauważyło „El Mundo Deportivo”. Z domem na Majorce i ograniczonym językiem hiszpańskim, ale wystarczającym, aby wejść do szatni i nawiązać kontakt z grupą, która doskonale wie, że da jej to spektakularny skok jakościowy, aby walczyć o wszystkie trofea, Polak będzie się cieszył swoim debiutem w „Blaugranie” przeciwko „Królewskim”.Wszyscy w Barcelonie poznali już „Lewego” - trener Xavi Hernandez spędził z nim kilka minut, a jego brat Oscar, również dobrze znający angielski, udzielił polskiemu napastnikowi instrukcji technicznych na treningu w czwartkowy wieczór w Las Vegas. Lewandowski był pierwszym w grupie, który przyjął kilka „czułych” powitań w tradycyjnym tunelu powitalnym, utworzonym przez starą gwardię piłkarzy Barcy. Podobnie jak Pierre-Emerick Aubameyang, z którym dzielił szatnię w Dortmundzie w latach 2013-14 czy Pedri, który przeżył to w zeszłym sezonie na Camp Nou przeciwko Bayernowi, „Lewy” przyjął „chrzest” w bardzo dobrym humorze i przystąpi do swojego debiutu w Barcelonie z uśmiechem na ustach.„El Mundo Deportivo” przypomniało, że Lewandowski już kilkakrotnie wystąpił i to z dobrym skutkiem przeciwko Realowi Madryt. Jego „kareta” w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów 2012/2013 przy zwycięstwie 4:1 Borussii Jürgena Kloppa nad Realem Jose Mourinho zapisała się w historii klubowej piłki i będzie znakomitym wejściem do najbliższego El Clasico - podkreśliło „EMD”. „Lewy” miał zaledwie 24 lata, kiedy postawił Signal Iduna Park do góry nogami. „Los Blancos” a Bernabeu walczyli o zachowanie twarzy w rewanżu i starali się odrobić straty z pierwszego meczu, ale 2:0 nie wystarczyło i ostatecznie BVB dotarła do finału, w którym na Wembley przegrała z Bayernem (1:2).Już sezon wcześniej polski „killer” zadebiutował z „Królewskimi” golem w zwycięskim spotkaniu (2:1) w fazie grupowej. Jego bilans przeciwko aktualnemu triumfatorowi Ligi Mistrzów to osiem meczów z sześcioma bramkami, trzema zwycięstwami, dwoma remisami i trzema Bayernie Lewandowski zaliczył z Realem dwie porażki i remis. Nie zagrał pierwszego meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów w sezonie 2016-17, a jego gol był bezużyteczny w rewanżu 2:4 w Madrycie, kiedy skandalicznie stronniczo sędziował mecz Węgier Viktor Kassai. W kolejnej kampanii również musiał uznać wyższość „Los Blancos”: 1:2 w Monachium i 2:2 na Bernabeu z dwoma rzutami karnymi na nim samym, skradzionymi przez tureckiego arbitra Cüneyta przeciwko Realowi MadrytLiga Mistrzów, sezon 2012-13 (faza grupowa): Borussia Dortmund - Real Madryt 2:1 (1 gol)Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (faza grupowa): Real Madryt - Borussia Dortmund 2:2Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (półfinał): Borussia Dortmund - Real Madryt 4:1 (4 gole)Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (półfinał): Real Madryt - Borussia Dortmund 2:0Liga Mistrzów, sezon 2013-14 (ćwierćfinał): Borussia Dortmund - Real Madryt 2:0Liga Mistrzów, sezon 2013-14 (ćwierćfinał): Real Madryt - Bayern Monachium 4:2 (1 gol)Liga Mistrzów, sezon 2017-18 (półfinał): Bayern Monachium - Real Madryt 1:2Liga Mistrzów, sezon 2017-18 (półfinał): Real Madryt - Bayern Monachium 2:2bilans: 8 meczów, 3 zwycięstwa, 2 remisy, 3 porażki, 6 bramek Nawet Legia. Tyle polskie kluby zarobią na transferze Robert... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Olympique Lyon – Bayern Monachium. Drugi półfinał Ligi Mistrzów (szczegóły transmisji) Kiedy mecz: środa 19 sierpnia Studio przedmeczowe: 20:25 TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacja mobilna Transmisja meczu: 20:55 TVP 1, TVPSPORT.PL i aplikacja mobilna Kto skomentuje: Maciej Iwański i Arkadiusz Onyszko Prowadzący studio: Rafał Patyra Półfinał Ligi Mistrzów między drużyną Łomża Vive Kielce a Telekomem Veszprem rozpocznie się już za kilka godzin (sobota, 18 czerwca, godz. Przeczytajcie, co tuż przed meczem mają do powiedzenia zawodnicy żółto-biało-niebieskich. Andreas Wolff, bramkarz Łomża Vive Kielce: Jestem trochę zdenerwowany, ale to normalne, bo przed nami największe wydarzenie w klubowej piłce ręcznej. Czekaliśmy na ten moment cały rok, a ja nawet trzy lata, od mojego pierwszego meczu w drużynie Łomża Vive Kielce. Nigdy nie wygrałem Ligi Mistrzów i bardzo chcę to zrobić. W meczu z Veszprem nie ma faworyta, bo w EHF FINAL4 są cztery zespoły, które są na tym samym poziomie. Każdy zespół ma takie same szanse wygrać trofeum i zadecyduje tylko dyspozycja dnia. Wiemy, że Veszprem ma bardzo dobrych zawodników, jak Petar Nenadić czy Kentin Mahe. Oni mogą stworzyć problem dla każdej obrony. Tak naprawdę Węgrzy mają świetnych graczy na każdej pozycji, czy to w bramce, w obronie, na skrzydłach, czy w ataku. Nasz zespół jest jednak równie mocny i wierzę, że to my wygramy! Artsem Karalek, obrotowy Łomża Vive Kielce: Myślę, że Telekom Veszprem jest faworytem całego EHF FINAL4. Mówię to nawet po tym, jak przegrali mecz o mistrzostwo Węgier z Pickiem Szeged. Uważam że są faworytami, bo wtedy łatwiej nam będzie grać. Lubimy występować z takiej pozycji, kiedy to my możemy zrobić niespodziankę. Będziemy przygotowani na każdą minutę walki i na każdą akcję. Wiemy, że rywale to kompletny zespół, ale my jesteśmy gotowi na sto procent. Paweł Paczkowski, rozgrywający Łomża Vive Kielce: Jestem szczęśliwy, że mogłem wrócić do Kolonii i będę mógł znów zagrać w tym turnieju. Od poprzedniego razu wypadło mi trochę włosów, a sportowo jestem bardziej doświadczony, mam więcej spokoju w grze i mniej się denerwuję. Nie da się wskazać faworyta ani półfinałów, ani całych rozgrywek. W każdym spotkaniu szanse oceniam 50 na 50. Jeśli chodzi o rywali, myślę, że pierwszy raz przyjechali do Kolonii bez wielkiego ciśnienia. Oczywiście, na pewno chcą wygrać, ale nie ma już w nich takiej żądzy sukcesu, jak kiedyś. Po porażce w lidze mają dużo do udowodnienia, więc na pewno będą mocno walczyć, zwłaszcza, że są zdrowi i w pełnym składzie, co nie było u nich normą w ostatnim czasie. Michał Olejniczak, rozgrywający Łomża Vive Kielce: Jesteśmy pewni swoich umiejętności i tego, że jestesmy dobrze przygotowani do meczu. Zdajemy sobie sprawę, że to jest chwila, na którą czekaliśmy bardzo długo, od początku sezonu. Chcemy ją wykorzystać. Czujemy się bardzo dobrze, zespół wykonał bardzo dobrą robotę w trakcie mikrocykli, które mieliśmy przed turniejem. Nie będziemy mogli zrzucić winy na złą kondycję. O wyniku zadecydują najmniejsze detale, takie jak rzuty w słupki czy poprzeczki. Musimy wystrzegać się swoich błędów i być skoncentrowanymi cały mecz. Półfinał wygra Łomża Vive Kielce, a w drugim półfinale stawiam na Barcelonę. Igor Karačić, rozgrywający Łomża Vive Kielce: Jest wśród nas bardzo pozytywna atmosfera. Długo czekaliśmy na sobotę i mecz z Telekomem Veszprem. To był dla nas długi, ciężki sezon i jedyne o czym teraz myślimy, to o wygraniu tego spotkania. W tym sezonie graliśmy już dwa razy z Węgrami, ale tamte wyniki nie mają znaczenia. W sobotę damy z siebie wszystko i będziemy walczyć o każdą piłkę. Przypominamy również, że szeroką ofertę na półfinałowy mecz Łomża Vive Kielce przygotował oficjalny bukmacher drużyny, firma Betcris. Sugerując się kursami bukmacherów, można przypuszczać, że starcie kielczan z Telekomem Veszprem będzie miało dość wyrównany przebieg. W Betcris kurs na zwycięstwo kielczan wynosi W przypadku wygranej zespołu z Veszprem kurs to W drugim półfinale zdecydowanie łatwiej wskazać faworyta. Jest nim Barcelona ( która zmierzy się z THW Kiel ( Betcris posiada szeroką ofertę na rozgrywki EHF FINAL4 Ligi Mistrzów. Możecie postawić na triumfatora całych rozgrywek. Największe szanse daje się Barcelonie ( Kurs na wygraną kielczan to z kolei15 – raz w półfinale Ligi Mistrzów zameldowali się piłkarze Realu Madryt. Zestawienie uczestników półfinałów Champions League w podziale na kraje nie jest przesadnie zaskakujące. Pokazuje, jak rzadko w tych rozgrywkach dochodziło do niespodzianek. Jasne, za takie możemy uznać rajdy Monaco czy Lyonu, jednak to wciąż ligi z