• Legenda o Lechu, Czechu i Rusie • Legenda o poznańskich koziołkach • Legenda o smoku wawelskim • Bazyliszek – streszczenie, problematyka • Chrystus cudowny u fary • Legenda o przerwanym hejnale • Stanisław Ignacy Witkiewicz – biografia i charakterystyka twórczości • Sur le point d'Avignon – interpretacja i analiza
Legenda o Lechu, Czechu i Rusie niesie w sobie bardzo istotną treść, ponieważ opowiada o tym, jak powstało nasze państwo. Poznaj ją i przedstaw najmłodszym, by mogli poszerzać swą wiedzę na temat historii Polski. Zobacz wideo Czym jest szczęście? Przedszkolaki odpowiadają Legenda o powstaniu państwa polskiego opowiadająca o Lechu, Czechu i Rusie jest jedną z najbardziej znanych tego typu historii. Cała opowieść zaczyna się w momencie, gdy plemiona Słowian żyły jeszcze na terenie odległych krain. Legenda o powstaniu państwa polskiego: historia Lecha, Czecha i RusaPrzewodzili im trzej bracia: Lech, Czech i Rus. Ludziom dobrze się wiodło, ale jako że wciąż ich przybywało, z czasem zaczęło im brakować nie tylko ziem, ale i zasobów naturalnych, potrzebnych do dalszego życia w dostatku. Bracia dość długo zastanawiali się, co począć i po dłuższej dyskusji doszli do wniosku, że muszą znaleźć dla siebie i swoich rodów nowe nie bardzo spodobał się pomysł przenosin, jednak postanowili zaufać swoim przywódcom, którzy jeszcze nigdy ich nie zawiedli. Tak też wyruszyli w podróż, przodem puszczając zbrojnych, mających sprawdzać, czy droga przed nimi jest w pełni bezpieczna. Nie była to łatwa podróż, a na wędrujących czyhało wiele pułapek, jednak Słowianie stale posuwali się tygodni później dotarli do miejsca, w którym były urodzajne ziemie i wiele rzek. Tam Rus, podczas odpoczynku zauważył, że chciałby się osiedlić w tym miejscu wraz ze swoimi ludźmi. Lech i Czech zrozumieli decyzję brata i choć żal im było się z nim rozstać, ruszyli dalej ze swoim ludem. Szli za słońcem, ponieważ Czechowi zawsze zależało na jego kolejnych tygodniach natrafili na ogromną górę i postanowili zatrzymać się u jej podnóża. Wtedy Czech zwrócił uwagę na to, że ze szczytu ma bliżej do swojego ukochanego słońca, a u stóp góry dobrze będzie się mieszkało jego ludziom. Lech zrozumiał go i choć niechętnie, wyruszył dalej wraz ze swoim ludem. Dopiero wiele dni później Lech i jego towarzysze rozbili obóz w malowniczej krainie. Lech, siedząc wśród swoich ludzi, doszedł do wniosku, że właściwie ziemie, na których się znaleźli, są żyzne, puszcze pełne zwierzyny, a rzeki przejrzyste. Uznał więc, że to świetne miejsce, by założyć osadę. Jego lud potrzebował jednak potwierdzenia, szukał więc znaku wskazującego, że dokonują trafnego wyboru. Wówczas na niebie ukazał się wielki, biały orzeł i usiadł w gnieździe, zlokalizowanym na szczycie dębu. Wtedy wszyscy mieli już pewność, że miejsce jest odpowiednie, a gród, który powstał, nazwano o początkach państwa polskiego - które jeszcze warto znać?Legendy o początkach państwa polskiego pozwalają dowiedzieć się więcej na temat tego, jak zaczęła się historia Polski. Oprócz tej o Lechu, Czechu i Rusie, warto też poznać dwie inne, mówiące o początkach naszego kraju:Legenda o Popielu - jest to opowieść o królu, który niegdyś władał grodem zwanym Kruszwicą. U jego boku stała podstępna i nieznająca litości żona, Niemka, często namawiająca go do złego. Jego stryjowie, rycerze wielkopolscy, martwili się o losy ziem i ludów pod opieką Popiela. Żona przekonała go, że są złymi doradcami i uznała, że trzeba się ich pozbyć, by nie wystąpili przeciw niemu. Dlatego też przygotowała truciznę, którą podała niczego niespodziewającym się rycerzom podczas przyjęcia. Stryjowie Popiela zmarli, jednak przed śmiercią zdołali jeszcze rzucić klątwę na cały jego ród. Niedługo po tym zdarzeniu, króla i jego małżonkę zaatakowały myszy. Ci, chcąc się gdzieś schronić, wybrali wysoką wieżę. Myszy jednak bez trudu dotarły na sam szczyt i pożarły o Piaście Kołodzieju - w czasie, gdy Kruszwicą rządził Popiel, nie tak daleko od tego miejsca, mieszkał Piast z żoną Rzepichą. Zajmowali się wspólnie hodowlą pszczół, uprawą ziemi, a dodatkowo Piast wyrabiał także wozy. Wkrótce miała odbyć się uroczystość postrzyżyn najstarszego z synów małżeństwa (polegał on na symbolicznym obcięciu chłopcu włosów, mającym oznaczać jego wejście w dorosłość, wiązał się on też z nadaniem mu imienia). Wtedy do domu Piasta zawitali wędrowcy, odprawieni z dworu Popiela, choć chcieli się tylko posilić i odpocząć. Popiel bez wahania przyjął ich do siebie i zaprosił na uroczystość. Kiedy sam obciął synowi kosmyk włosów, poprosił gości, by i oni tego dokonali, a także wybrali imię dla niego. Pierwszy z nich nadał chłopcu imię Ziemowit i pożyczył mu szczęścia oraz sławy. Pozostali też dołączyli do uroczystości, a później odjechali, choć nikt nie miał pojęcia, skąd przybyli ani kim byli. Wiele lat później Ziemowit zdobył ogromną sławę, a z czasem zastąpił Popiela na stanowisku władcy, dając początek dynastii o Polsce: dlaczego są tak ważne dla najmłodszych?Legendy o Polsce powinny być przekazywane zarówno dzieciom, jak i młodzieży. To istotne, ponieważ w ten sposób młodzi ludzie mogą poznawać historię naszego kraju, a także dowiedzieć się co nieco o jego genezie. Warto pamiętać, że w każdej takiej opowieści jest ziarenko prawdy, a wiedza na ten temat powinna obowiązywać każdego, kto urodził się i wychowywał w Polsce. Co więcej, legendy to świetna okazja nie tylko na poszerzenie horyzontów, ale i rozwój wyobraźni.
Temat 20. Legenda o Lechu, Czechu i Rusie. Poznam legendę o Lechu, Czechu i Rusie. Z lekcji z Epodręcznika przeczytaj: Czym jest legenda oraz fragment dotyczący legendy o Lechu, Czechu i Rusie. Wykonaj ćwiczenia 2.1, 2.2 i 2.3. Typ materiału: Lekcja z Epodręcznika

Untitled a guest May 25th, 2019 124 Never Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features! Legenda o Lechu, Czechu i Rusie - streszczenie Dawno temu, przed wieloma wiekami tereny dzisiejszej Polski pokrywały lasy. Ludzie żyli wówczas inaczej niż my dzisiaj. Często wędrowali i zmieniali miejsca zamieszkania. W tamtych czasach trzej bracia – Lech, Czech i Rus wyruszyli przed siebie w poszukiwaniu nowych miejsc na swoje osady. Szli na czele plemion słowiańskich, którymi dowodzili. Bracia różnili się od siebie. Lech miał jasne jak len włosy, był pogodny i mądry, Czech był bardzo bystry i ruchliwy, a Rus cichy i milczący. Szli tak wiele dni w poszukiwaniu dobrego miejsca na osiedlenie się. Pewnego dnia stanęli w miejscu, gdzie las nieco się przerzedził, a ich oczom ukazał się wspaniały widok. Przed nimi wznosiły się zielone pagórki, porośnięte dorodną trawą, w oddali widać było błękitne i pełne ryb jeziora. Bracia zachwycili się cudowną krainą, ale najbardziej cieszył się Lech, ponieważ na nim ta ziemia zrobiła największe wrażenie. Na jednym z pagórków rósł wielki, stary dąb. Na jednej z jego gałęzi Lech ujrzał orle gniazdo. W środku siedział wspaniały, biały orzeł. Na widok ludzi przestraszył się, rozłożył skrzydła i wzniósł się do góry. Widząc to, Rus chwycił za swój łuk i już chciał wymierzyć strzałą w ptaka, gdy Lech powstrzymał go w ostatniej chwili. Uznał bowiem, że orzeł to dobry znak. Kraina była nie tylko piękna, ale też obfita w zwierzynę i rośliny, skoro tak potężny ptak uwił sobie tu gniazdo. Mężczyzna postanowił więc, że razem ze swoim plemieniem osiedli się tutaj na stałe. Tymczasem dwaj pozostali bracia wyruszyli przed siebie, aby nadal szukać odpowiedniego miejsca. Jakiś czas wędrowali razem, ale potem zdecydowali, że każdy z nich pójdzie w inną stronę. Czech udał się na południe, gdzie w końcu znalazł dobre miejsce. Tam założył swój gród, który od jego imienia nazywał się Czechami. Natomiast Rus poszedł na wschód, gdzie osiedlił się wraz z rodziną. Kraina, w której zamieszkała została nazwana Rusią. Lech żył szczęśliwie w grodzie, który zbudował w przepięknej krainie. Panował tam spokój i dostatek. Pamiętając, że uznał za dobry znak orle gniazdo, nazwał swoje miasto Gnieznem. A na godło wybrał sobie właśnie orła. • Legenda o Zaklęciu Mariadny. Dawno, dawno temu nasze ziemie zamieszkiwała piękna dziewczyna o jasnych i długich włosach oraz alabastrowej cerze i błękitnych oczach. A miała na imię Marianda. Była ona bardzo skromna i uczciwa. Jednak ojciec nie potrafił dostrzec jak wielką dumą i skarbem była dla niego córka. Liczyło się jedynie zapewnienie ciągłości rodu królewskiego oraz dobre kontakty z sąsiadującymi państwami. W związku, z czym dążył do szybkiego wydania Mariandy za syna władcy Królestwa Wiślańsko – Pomorskiego. Dziewczyna wiedziała, że przeznaczone jest jej małżeństwo z mężczyzną, którego nawet nie znała. Sprzeciwiała się, choć wcale nie wynikało to z nieposłuszeństwa czy braku szacunku. Jej bunt przeciw decyzji ojca miał swe przyczyny w sekrecie z dzieciństwa, który znała tylko i wyłącznie ona. Otóż, gdy była małą dziewczynką, czarownica rzuciła na nią czar, według którego Marianda do końca życia będzie żyła w smutku, a każdy mężczyzna, z którym się zwiąże, zginie zjedzony przez wielogłową jaszczurkę Trete żyjącą w wodach Bałtyku. Aby uwolnić się od tych zaklęć, dziewczyna musiała założyć miasto, wybudować w nim zamek, który przetrwałby wszystko i znaleźć rycerza, który pokonałby jaszczurkę. Ponadto zamek, który wybuduje powinien mieć wspaniałe zaklęcie. Tylko w ten sposób mogła oczyścić się z uroków rzuconych przez czarownice. Były to trzy warunki, jakie musiała spełnić, aby być szczęśliwą. Dlatego jej bunt przeciwko decyzji ojca był tak silny. Wiedziała, bowiem, że chłopak, który ma zostać jej mężem, zaraz po ślubie zginie w paszczy wielogłowej jaszczurki. Pogłębiona w smutku i bezsilności zdecydowała się na ucieczkę z pałacu. Bardzo długo wędrowała, aż wreszcie, wyczerpana i głodna, spotkała niezwykle postawnego i silnego rycerza, który zaopiekował się nią i wysłuchawszy jej smutnej opowieści, zgodził się na pomoc. Wespazy – bo tak miał na imię – zdobył się na odwagę, aby stawić czoła wielogłowej jaszczurce. Po wielu krwawych i zaciętych walkach zwyciężył i w ten sposób wypełnił jedna z trzech warunków. Pozostały jeszcze dwa: założenie miasta i budowa zamku, który przetrwałby długie lata. Do tego wszystkiego dowiedziała się o śmierci ojca, co bardzo ja przygnębiło. Dziewczyna była bezradna, jednak na pomoc przyszła jej Klara – dobra wróżka, która swą mocą wiele zdziałała. Po pierwsze zaproponowała jej, aby przejęła władze po swoim ojcu, w Królestwie Odrzan Pomorskich i tam założyła miasto, które stało się nową stolicą. Tam również powstać miał zamek, który przez wieki i tysiąclecia byłby siedzibą władców. Tak też się stało. Marianda została królową i postanowiła założyć miasto, któremu nadała nazwę Szczecin. Wybudowała również zamek, będący od tej pory siedzibą królewską. Pozostał jeszcze wymyślenie zaklęcia dla zamku. Marianda długo myślała, aż w końcu wyrzekła: ,,Wiejcie wichry, huragany, silne jak miasto moje, a ten zamek zaczarowany, przetrwa burze, wiatry, znoje.” Ponadto wróżka Klara rzuciła pomyślny czar na miasto i zamek, który przetrwał wiele i do dziś jest ważnym miejscem Szczecina. Tak właśnie kończy się legenda o Zamku Książąt Pomorskich. Ten piękny budynek przetrwa wszystko i do końca świata będzie zdobił nasze miasto, bo jego fundamenty to przecież czary i niesamowite zaklęcia. RAW Paste Data Copied

web legenda o lechu czechu i rusie streszczenie dawno temu przed wieloma wiekami tereny dzisiejszej polski pokrywały lasy ludzie żyli wówczas inaczej niż my
Streszczenie „Legendy polskie” to zbiór pięknych legend napisanych przez Wandę Chotomską. W większości są to ciekawe, barwne opowiadania, które napisane zostały w sposób zrozumiały dla czytelnika. Legendy te przekazywane były w tradycji ustnej z pokolenia na pokolenie. Najczęściej dotyczą jakiegoś miasta lub państwa lub opowiadają o jakimś wydarzeniu historycznym, które miało istotne znaczenie w dziejach narodu i polskiej państwowości. W omawianym tomiku Wandy Chotomskiej znajdziemy m. in. legendy o Lechu, Czechu i Rusie, o Popielu i Mysiej Wieży, czy też o Warsie i Sawie. „Legenda o Lechu, Czechu i Rusie” opowiada o trzech braciach, którzy wyruszają na poszukiwanie tajemniczego bóstwa, Światowida. Owocem tej wyprawy było założenie prze Lecha państwa Polan i pierwszej stolicy Polski – Gniezna. Z kolei „Legenda o Popielu i Mysiej Wieży” opowiada o niegodziwym władcy Kruszwicy - Popielu i jego okrutnej żonie, która w trosce o swój majątek, otruła swych krewnych i zamieniła ich w myszy. Te jednak wzięły na niej odwet – w niedługim czasie zagryzły ją i jej męża, Popiela. Bardzo popularną i świetnie wszystkim znaną legendą jest „Legenda o Smoku ze Smoczej Jamy". Głównym jej tematem są dzieje słynnego Szewczyka Dratewki, który dzielnie ratuje miasto króla Kraka przed niebezpieczeństwem grożącym mu ze strony smoka, siejącego tylko spustoszenie i pożerającego ludzi. Wielu śmiałków próbowało pokonać smoka, ale udało się to dopiero sprytnemu Szewczykowi, który wpadł na pomysł, że podłoży mu jako przynętę baranią skórę wypchana siarką. Smok dał się nabrać i zjadł przynętę, po czym poczuł tak wielkie pragnienie, że rzucił się do Wisły, której wodę zaczął łapczywie pić. Od jej nadmiaru po prostu pękł. Miasto zostało więc ocalone, a wdzięczny król Krak dotrzymał złożonej Szewczykowi obietnicy i oddał mu rękę swej pięknej córki. Warto wspomnieć o jeszcze jednej ważnej dla Polaków legendzie, a mianowicie o „Legendzie o Warsie i Sawie”, która opowiada o powstaniu dzisiejszej stolicy Polski – Warszawie. Według niej książę Siemomysław, chcąc odwdzięczyć się za gościnę, podarował Warsowi i Sawie tereny nad Wisłą. Wars i jego żona Sawa założyli właśnie tutaj gród o nazwie Warszawa. Te i inne legendy ze zbioru Wandy Chotomskiej nie tylko mówią o polskiej państwowości, ale są źródłem cennej i bogatej wiedzy, która przekazywana z pokolenia na pokolenie może jeszcze bardziej umacniać świadomość patriotyczną i przybliżać nam nasze korzenie. Opis wybranych legend „Legenda o Lechu, Czechu i Rusie” Dawno temu żyli sobie trzej bracia: Lech, Czech i Rus, którzy mieszkali w ogromnej puszczy. Nad osadą swą opiekę roztaczało bóstwo, które mieszkańcy nazywali Światowidem. Będąc dziećmi, każdy z braci miał sen o koniach. Zdaniem kapłana oznaczało to, że kiedy dorosną, każdy z nich dostanie wierzchowca. Tak istotnie się stało. Bracia odebrawszy swego konia, wyruszyli na poszukiwania Światowida. Mieli dla niego specjalny dar – białego konia, który miał następnie dostać się w ręce kapłanów Północnego Grodu. Braciom udało się szczęśliwie przekazać białego konia, a w zamian otrzymali od kapłanów trzy topory i trzy mieszki z tajnym znakiem. W miechu Lecha znajdowało się białe pióro. Dziwnym trafem takie samo piórko leżało na polanie pod dębem. Wojownik uznał to za pomyślny znak i właśnie w tym miejscu założył swój gród, który nazwał Gniezno. „Legenda o Popielu i Mysiej Wieży” Popiel był wielkim władcą, a jego zamek położony był blisko Kruszwicy nad jeziorem Gopło. Nie potrafił jednak dobrze i mądrze zarządzać królestwem, a i swych poddanych źle traktował. Był okrutny i prawie cały czas spędzał na ucztach i zabawach. W ogóle nie myślał o swych poddanych i nie liczył się z ich zdaniem. Podobny stosunek do ludu miała jego żona. Tylko krewni Popiela z rodu Myszeidów byli zatroskani losem mieszkańców i nie chcieli dopuścić, by król zmarnotrawił cały majątek. Postanowili przemówić mu do rozsądku i niebawem go odwiedzili. Żona Popiela uknuła wówczas chytry, zbrodniczy plan, że przybyłych krewnych otruje i w ten sposób pozbędzie się ich na zawsze. W tym celu wykorzystała skradziony kupcowi pierścień z trucizną – jego moc sprawiała, że otruty zamieniał się w dowolne zwierzę. Plan się powiódł. Oszołomieni trunkiem i nieświadomi zagrożenia uczestnicy uczty, wznosili kolejne toasty winem zatrutym przez żonę kniazia. Również i Popiel mocno już podbity wzniósł toast słowami: „Piję za zdrowie Myszy…” (zamiast: „Myszeidów”). W tym momencie wszyscy uczestnicy uczty przemienili się w myszy – opanowali całą Kruszwicę i zagryźli Popiela i jego złą, okrutną żonę. „Legenda o Piaście i postrzyżynach jego syna Siemowita” Jako pierwszy legendę o Piaście opisał w swej kronice Gall Anonim. Wynika z niej, że Piast był ubogim chłopem i kołodziejem. Zamieszkiwał gród w Gnieźnie. Wraz z żoną Rzepichą mieli tylko jednego syna – Siemowita. Wielkimi krokami zbliżał się właśnie dzień, w którym z godnie z tradycją miały się odbyć postrzyżyny chłopczyka. Oznaczało to, że chłopiec przechodzi w tym momencie pod opiekę i wychowanie ojca. Rodzice Siemowita byli jednak ubodzy i nie stać ich było na godne ugoszczenie gości przybyłych na uroczystość. Dlatego przekładali w czasie jej termin. Zdarzyło się, że Piast zachorował i wtedy mały Siemowit postanowił sam zdobyć pożywienie dla rodziny. Po drodze spotkał dwóch nieznajomych mężczyzn, których zaprosił do siebie. Okazało się, że pomogą oni w ostrzyżeniu chłopca. Na koniec zaś wywróżyli mu wspaniałą przyszłość. Przepowiednia okazała się prawdziwa, gdyż kilka lat później Siemowit miał zaszczyt zostać pierwszym księciem Polski. „Legenda o Smoku ze Smoczej Jamy” W osadzie założonej przez króla Kraka mieszkańcy żyli w spokoju i dobrobycie. Niestety ich spokój przerwało pojawienie się w grodzie straszliwego potwora. Najpierw stwór zadowalał się tylko owcami, ale wkrótce i one przestały mu wystarczać. Niebawem zaczęły ginąć też dziewczęta. Król przestraszony działaniami smoka, który zamieszkał pod grodem, wezwał do siebie śmiałków, którzy zgodziliby się poskromić potwora. Niestety kolejni wojownicy okazywali się po prostu tchórzami i w popłochu uciekali z osady. Król obiecał wówczas, że pogromca potwora dostanie rękę jego córki. Przed tym trudnym zadaniem stanął w końcu niejaki Szewczyk Dratewka, który wymyślił chytry plan, jak pozbyć się raz na zawsze potwora siejącego tylko strach i spustoszenie. Otóż wypełnił siarką baranią skórę i podłożył ją przed grotą smoka. Ten nie był w stanie oprzeć się wspaniale wyglądającemu i pachnącemu jedzeniu, które natychmiast skonsumował. Wówczas jednak od wewnątrz zaczęła palić go siarka. Chcąc ugasić to pragnienie, zaczął pić tak dużą ilość wody, że w końcu od niej pękł. W nagrodę za uwolnienie miasta od potwora, król zrealizował swą obietnicę i oddał rękę swej pięknej córki Szewczykowi. „Legenda o Czarodziejskim Młynku z Wieliczki” Wiele lat temu, w czasach, gdy woda w morzach była jeszcze słodka, w wielickiej kopalni żył sobie Solny Dziadek, który całymi dniami zajmował się wykopywaniem soli. Posiadał też czarodziejski młynek, który na wypowiedziane zaklęcie wysypywał dowolną ilość soli. Któregoś dnia w kopalni zjawił się mały chłopiec – Pietrek. Solny Dziadek zgodził się wziąć go do siebie na służbę. Kiedy chłopiec już dorósł, starzec wyprawił go w świat, wcześniej jednak upominając go, by miał się na baczności i strzegł się przed grożącymi mu niebezpieczeństwami. Na drogę dał mu też czarodziejski młynek i nauczył go wypowiadania zaklęć. Pietrek nie chciał wprawdzie rozstawać się ze swym panem, ale w końcu wyruszył w drogę. W trakcie wędrówki napotkał złego wilka, ale za sprawą młynka udało mu się sprowadzić białego Jelenia i na jego grzbiecie bezpiecznie opuścić las. Pietrek, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa, zjawił się w karczmie. Jeden z mężczyzn zauważył jego drogocenny skarb, a ponieważ nie udało mu się go wytargować, po prostu niepostrzeżenie wykradł go chłopcu. Młynek jednak przez cały czas mielił tylko sól. Nad ranem Pietrek wyruszył w pościg za złodziejem. Pomógł mu w tym Biały Ptak – lecąc na jego skrzydłach, Pietrek znalazł się nad morzem, po którym płynął statek ze złym kupcem. Chcąc uratować statek, Biały Ptak niechcący wypuścił młynek do morza. O tamtej pory woda w morzu ma słony smak. Pietrek mógł być jednak szczęśliwy, bo kupiec oddał mu statek i naprawił wyrządzone mu krzywdy. „Legenda o Warsie i Sawie” Dawno temu w Wiśle żył sobie zły czarodziej, którego wstrętem przejmowało wszystko, co piękne. Postanowił, że pozbędzie się wszystkich ptaków, ale w tym przeszkodziła mu pewna dziewczyna o imieniu Sawa. Uprosiła okrutnika, by dał spokój zwierzętom i ich nie dręczył. Czarodziej przystał na to, ale w zamian porwał dziewczynę i zamienił ją w syrenę. Zdarzyło się, że nad Wisłą mieszkał ojciec z trzema synami. Jeden z nich o imieniu Wars został rybakiem. Raz udało mu się uwolnić z wiklin czarodziejskiego Ptaka, który w podzięce za ocalenie obiecał mu się odwdzięczyć. Tego samego dnia Wars spotkał piękną syrenę uwięzioną przez wodnika i natychmiast postanowił jej pomóc. Przy pomocy Ptaka – Wiatru udało mu się przepłynąć siedem fal, siedem wirów i siedem błyskawic, po czym uwolnił z rąk czarownika piękną syrenę. W niedługi czas potem Wars i Sawa pobrali się, a od ich imion powstała nazwa przyszłej stolicy Polski – Warszawy. „Legenda o Sielawowym Królu” Wiele lat temu w rybackiej, małej osadzie mieszkał rybak i jego syn – Mikołajek, który pomagał mu we wszystkich pracach domowych i opiekował się piękną siostrzyczką – Złotką. Któregoś dnia rybacy zauważyli, że na ryby padł pomór – wszystkie wyginęły. Jakaś zła siła plątała im sieci. Rybacy podejrzewali, że sprawcą tego jest ogromna ryba, czyli Król Sielaw żądny kolejnych ofiar. Ojciec Mikołajka wytłumaczył mu, że raz na sto lat Król się budzi i jako ofiary żąda wówczas najpiękniejszej dziewczyny w wiosce. Mikołajek zrozumiał wówczas, że jego siostra Złotka znajduje się w poważnym niebezpieczeństwie. Wymyślił więc plan jak ją ocalić. Nocą, przebrany w dziewczęce szaty, wypłynął na jezioro. Zaraz potem otoczyły go wodnice. Mikołajek przywołał do siebie Króla Sielaw i obiecał mu ofiarować koronę. Gdy ryba zbliżyła się już na odpowiednią odległość, chłopiec zarzucił jej na głowę wielką obręcz z łańcuchem. Rybacy przechwycili Króla i uwięzili go, by nigdy już więcej nie domagał się ofiary z dziewcząt. „Legenda o pięknej pasterce i księciu z Raciborza” W pięknym grodzie nad Odrą mieszkał książę Racibor, który miał w posiadaniu olbrzymie, bogate królestwo. Któregoś dnia podczas zwiedzania królestwa, oczarowany został pięknym śpiewem młodej pasterki. Była to Ofka, z którą od razu postanowił się ożenić. Na drodze do szczęścia stanął mu jednak straszliwy stwór – Liczyrzepa, który nocą zamieniał się w wilkołaka. Potwór nienawidził ludzi - porywał ich, by mieć ich za swych niewolników. Pewnej nocy tak też porwał Ofkę. Racibor niezwłocznie ruszył, aby ją odzyskać, gdyż nie mógł znieść myśli, że mogliby się rozstać. Jego drużyna wpadła na sprytny pomysł – koniom przywiązano dzwonki po to, by Liczyrzepa wziął je za barany. Plan się powiódł. Wilkołaka wywiedziono na bagna, a książę uwolnił i wybawił swą ukochaną. Rozwiń więcej

Legenda o lechu i czechu Primjeri sadržaja naše zajednice korisnika 10000+ rezultata za 'legenda o lechu i czechu' Legenda o Lechu, Czechu i Rusie Kviz

Scenariusz zajęć dla klasy ITemat: Legenda o Lechu, Czechu i RusieCele ogólne:• kształtowanie szacunku dla własnego państwa oraz poczucia tożsamości narodowej,• rozwijanie u uczniów zainteresowań symbolami narodowymi,• kształtowanie postaw operacyjne:• wypowiada się na temat legendy „Legenda o Lechu, Czechu i Rusie”,• pisze i uzupełnia plan wydarzeń,• słownie opisuje godło Polski, wyszukuje różnice w wizerunku Orła Białego na przestrzeni wieków,• potrafi pokolorować godło Polski,• wie, w jakich miejscach można zobaczyć godło Polski,• twórczo współpracuje w grupach rozwiązując różne problemy,• wyjaśnia swoimi słowami definicje: stolica, gród, wieś, miasto, osada,• wskazuje i zaznacza na mapie stolice Polski,• wie, jakie były dawne i obecna stolica metody aktywne (twórczego rozwiązywania problemów),• praca z tekstem,• praktycznego pracy:• indywidualna, zbiorowa, grupowaŚrodki dydaktyczne: • zagadka, zdjęcia grodów, miast, stolic, osad, mapa fizyczna Polski, 3 czerwone kółeczka, definicje pojęć terenów administracyjnych, 2 koniki pluszowe, kontury godła Polski. Przebieg zajęć: 1) Zagadka.• N. czyta U. zagadkę o orle białym: „W państwowym godle umieszczony, głowa stworzona do korony”.2) Słuchanie legendy.• N. czyta U. „Legendę o Lechu, Czechu i Rusie” Justyny Bednarek. Ilustruje ją zdjęciami wyświetlanymi na tablicy interaktywnej i przedstawia gród Gniezno, który stał się pierwszą stolicą Kojarzenie obrazka z fragmentem legendy.• U. przyglądają się ilustracji. Opowiadają te fragmenty legendy, które wydarzyły się wcześniej i później od wydarzenia przedstawionego w podręczniku na s. 5. Przewidują, która z pokazanych postaci jest Lechem, która – Rusem, a która – Czechem. Uzasadniają swoje Uzupełnianie planu legendy.• U. uzupełniają plan wydarzeń. Czytają plan i starają się opowiedzieć całą legendę w kolejności chronologicznej. Wykorzystują podane fragmenty zdań (Dawno temu..., Pewnego dnia..., Nagle Lech..., Tak powstało...).5) Wyjaśnianie pochodzenia nazwy Gniezna.• U. zastanawiają się nad pochodzeniem nazwy grodu. Odpowiadają na pytania N.: Kto nazwał gród Gnieznem?, W Jakich okolicznościach powstała nazwa grodu?, Co stało się symbolem państwa Polan?6) Szukanie różnic w wizerunku Orła Białego.• U. oglądają godło Polski i zmiany, jakie zachodziły na przestrzeni wieków w wizerunku orła. Opisują kolejne etapy zmian, zwracając uwagę na samą sylwetkę Kolorowanie godła Polski.• U. otrzymują kontury godła Polski. Kolorują je zgodnie z pokazanym Zabawa ruchowa z pluszowymi konikami.• N. pokazuje U. pluszowe koniki, które wydają dźwięki naśladujące konie. U. próbują naśladować te Szukanie godła Polski.• U. szukają w klasie godła Polski. Zastanawiają się w jakich miejscach można je jeszcze Wyjaśnianie pojęć.• U. zostają podzieleni na 5 grup. Każda z grup otrzymuje definicje pojęć (osada, wieś, miasto, gród, stolica). Każda grupa czyta definicję i próbuje ją Uzupełnianie zdań.• U. uzupełniają zdania nazwami miast – stolic Polski (I-Gniezno, II-Kraków, III- Warszawa).12) Wskazywanie stolic na mapie.• N. rozwiesza mapę fizyczną Polski. U. szukają na niej stolic Polski (dawnych i obecnej). N. oznacza miasta czerwonymi kółeczkami. U. określają na podstawie mapy położenie miast ( w jakim regionie leżą, nad jakimi rzekami).
(O Lechu, Czechu i Rusie) a) Lech b) Czech c) Rus d) Wszyscy razem 6) Które miasto zostało pierwszą stolicą Polski? (O Lechu, Czechu i Rusie) a) Warszawa b) Olsztyn c) Kraków d) Gniezno 7) Jak miał na imię brat Magdy? (O warszawskim Bazyliszku) a) Mateusz b) Marek c) Maurycy d) Mieszko 8) Czym zasłoniła się Magda u Bazyliszka?
W dawnym wieku Słowiańskie plemiona, żyły w dobrobycie i zgodzie ze sobą, zamieszkując dalekie kraje. Na ich czele stali, mężni bracia: Lech, Czech i Rus. Władcy Ci byli zarówno mężni w boju jak i mądrzy we władzy. Poddani wiedli wspaniałe życie, cisząc się dobrobytem jaki nastał za panowania trzech braci. Słowiańskie plemiona szybko zaludniły obszar, którym rządzili, tak, że zaczęli obawiać się głodu. Z tej to przyczyny bracia zwołali naradę, na której nie zabrakło ich rodziny i przyjaciół. Pomysł władców nie przekonywał ludzi, jednak zważając na trudną sytuację, postanowiono opuścić tą krainę i poszukać odpowiedniego miejsca do osiedlenia się. Kilka dni trwały przygotowania do wyprawy. Nie można było jednak długo tego odwlekać, i tak wszystkie rodziny opuściły swoje dotychczasowe domy wyruszając w nieznane krainy. Zarówno młode kobiety z dziećmi jak i starcy jechali na wozach by nie opóźniać marszu. Z przodu i z tyłu wielkiego orszaku szli zbrojni, aby móc chronić ludność i ich dobytki. Nieznane krainy często budziły w ludziach strach. Podróż przez ciemne gąszcze, gdzie czają się różne stwory nie należy do najbezpieczniejszych. Podróż nie była lekka, często napotykano rzeki, które spowalniały wędrujący naród. Co jakiś czas zbrojni wykazywali się zręcznością, odganiając stada wilków i broniąc ludzi przed dzikimi plemionami. Mimo lęków i trudów podróży Słowianie pokładali nadzieje i wierzyli w mądrość swoich królów. Przez całą podróż gorliwie modlili się do bogów o bezpieczne dotarcie do celu. Mijały tygodnie, aż wreszcie ujrzeli wielkie obszary żyznych równin. Liczne rzeki przecinające teren mieniły się w słońcu. Gdy nadszedł czas postoju Rus przemówił do swych braci: - Ludzie moi są już zmęczeni trudami tych poszukiwań. Wiem, że tutaj będzie nam dobrze, tu właśnie będzie nasza osada. Na tych równinach powstaną nasze domostwa. Czech i Lech pożegnali się z bratem, składając przy tym obietnice, że jeszcze się spotkają. Pozostali bracia ruszyli w stronę słońca, które akurat było w zenicie. Wybrali tę drogę ze względu na Czecha, który lubił promienie słoneczne i ich ciepło. Podróżowali wiele dni, aż ich oczom ukazały się wielkie góry. Tam też rozbili obóz. Czech spoglądał z podziwem na wysokie góry i rzekł do brata: - Ukochałem ciepło słońca, gdzie będę mógł być bliżej niego, jak nie na tak wysokich górach? Ziemi są tu żyzne. Więc dalej bracie musisz podążać sam, ja i mój lud osiedlimy się tutaj. Lech wiedział, że musi dalej szukać miejsca dla swego ludu, jednak trudno było rozstawać mu się z bratem. Nadszedł w końcu dzień w którym pożegnał Czecha, zanim jednak odjechał w swoim kierunku przypomniał bratu o złożonej przez trzech braci przysiędze, że jeszcze się spotkają. I tak Lech ruszył w drogę. Po wielu dniach marszu gdy rozbijano obóz, Lech rozglądał się uważnie po całej okolicy. Spodobał mu się widok rzek w których było mnóstwo ryb, lasy w których było dużo zwierzyny i żyzne ziemie, których pozazdrościli by mu bracia. Spoglądając na swój lud widział zmęczenie i wyczerpanie nieustanną podróżą. Postanowił więc przemówić: - To koniec naszej podróży. Tu zbudujemy naszą osadę. W głębi duszy mam pewność , że to jest nasze miejsce i tu powinniśmy pozostać. Lud Lecha mimo iż ufał osądowi swego króla był bardzo religijny i zapragnął aby bóstwa dały jakiś znak, że to faktycznie koniec ich trudów podróży. W tej właśnie chwili nad ich głowami rozległ się wrzask. Wszyscy unieśli głowy i ujrzeli wielkiego, majestatycznego orła o mieniących się białych piórach. Wielki ptak właśnie lądował w swym gnieździe na szczycie wielkiego dębu. To był niesamowity widok, ujrzeć tak pięknego , białego orła na tle czerwonego, zachodzącego słońca. Wszyscy ujrzeli w tym znak od bogów, którego tak pragnęli. Tam gdzie początkowo rozbito obóz wyrósł ogromny gród. Na pamiątkę orła, który zwiastował im koniec podróży nadano osadzie kształt orlego gniazda. Gród nazwano Gnieznem, a biały orzeł na czerwonym tle od tamtej pory był godłem rodu Lecha, a następnie całego narodu polskiego, który wywodzi się z tego właśnie rodu.
Moi Drodzy, przypomnimy sobie poznane legendy: „ Legenda o Lechu, Czechu i Rusie”, „ Legenda o Piaście i złym księciu Popielu”, „ Legenda o Kraku i smoku wawelskim”. Skorzystamy z zadań umieszczonych w Legenda o Lechu, Czechu i Rusie - streszczenie. 58. Nasze materiały pobrano już 217532088 razy. Dawno temu, przed wieloma wiekami tereny dzisiejszej Polski pokrywały lasy. Ludzie żyli wówczas inaczej niż my dzisiaj. Często wędrowali i zmieniali miejsca zamieszkania.
Legenda o Lechu, Czechu i Rusie napisana w taki sposób, że kapcie z nóg spadają.. Dorastali w zgodzie i przyjaźni, ale pewnego dnia zrozumieli, że na ojcowiźnie nie starczy dla wszystkich miejsca.Legenda o Lechu, Czechu i Rusie niesie w sobie bardzo istotną treść, ponieważ opowiada o tym, jak powstało nasze państwo..
Legenda o lechu, czechu i rusie. Zapoznaj się z legendą o początkach państwa polskiego: obejrzyjmy wersję teatralną. Jak legenda pokazuje początek Państwa Polskiego? Jaki związek z legendą ma godło Polski? Wyszukaj informacje o herbie miejscowości, w której mieszkasz i zapisz je w zeszycie. Czy znasz Herb twojej miejscowości? .
  • jh115a6gtb.pages.dev/519
  • jh115a6gtb.pages.dev/942
  • jh115a6gtb.pages.dev/875
  • jh115a6gtb.pages.dev/474
  • jh115a6gtb.pages.dev/702
  • jh115a6gtb.pages.dev/989
  • jh115a6gtb.pages.dev/188
  • jh115a6gtb.pages.dev/289
  • jh115a6gtb.pages.dev/233
  • jh115a6gtb.pages.dev/74
  • jh115a6gtb.pages.dev/701
  • jh115a6gtb.pages.dev/238
  • jh115a6gtb.pages.dev/55
  • jh115a6gtb.pages.dev/663
  • jh115a6gtb.pages.dev/16
  • legenda o lechu czechu i rusie streszczenie